02.06.2016 | Pozwól się zainspirować
Pierwszym prelegentem naszych spotkań podróżniczych z cyklu „Świat po mojemu” był Mirek Perzanowski, który opowiedział o przeżyciach związanych z Gap Year. Podróż dookoła świat odbył wraz z żoną Bogusią w 2011 roku. Mając po 50 lat podróżowali jako backpackersi. Nie było miejsca, które by ich nie zachwyciło i wszędzie chętnie wróciliby ponownie. Trekking wokół Annapurny, rafting w Peru, podróż kamperem w Australii, żeglowanie w Nowej Zelandii, rejs na Galapagos, Paraty w Brazylii…Można by długo wymieniać.
Skąd pomysł, jak się przygotować do podróży, a także jak wygląda jej realizacja- o tym wszystkim opowiedział nam Mirek.
CEL I CZAS PODRÓŻY
Zawsze chciałem opłynąć świat dookoła. Czytając relacje wiem, że idealnie to 2-4 lat, ale to trochę za dużo w czasie aktywności zawodowej. Zresztą o ile moja żona Bogusia lubi żeglarstwo to woli mieć ląd w zasięgu wzroku. Morze tak, ale np. Grecja, Chorwacja itd. Czytaliśmy dużo o tzw. Gap Year i biletach lotniczych RTW (Round The World przyp. red.). Zaczęliśmy od wspólnego ustalenia krajów, które chcemy odwiedzić: Bogusia: Chiny ja: Indie itd.
Dodatkowo 4 grudnia obchodzimy rocznicę ślubu – zaproponowałem aby spędzić ją w Rio de Janeiro patrząc spod Chrystusa na Corcovado na piękne Rio. To narzuciło datę startu: grudzień 2010 startujemy z Londynu do Nepalu a wracamy rok później z Rio. Skoro grudzień to u nas zimno a więc zaczynamy od kraju gdzie nie będzie wielkiego skoku temperatury. Tak ułożyła się trasa:
Londyn – Nepal – Indie- Malezja- Wietnam-Laos- Kambodża- Tajlandia- HongKong- Chiny- Japonia – Australia- Nowa Zelandia- Chile ( + Wyspa Wielkanocna) – Peru – Ekwador
(+ Galapagos) – Peru – Boliwia- Argentyna – znowu Boliwia – Paragwaj- Brazylia.
IMPULS
Impulsem była seria śmierci w rodzinie. W sierpniu 2009 umarł teść mojej siostry, we wrześniu 2009 nasz ojciec, w październiku brat mamy. Dotarło do mnie brutalnie- życie jest krótkie. Jak chcesz coś zobaczyć to wtedy kiedy masz na to chęć i odpowiednią sprawność. Decyzja zapadała w Sylwestra 2010 zapytałem moją żonę:
– Co byś powiedziała gdybyśmy pojechali w podróż dookoła Świata? Usłyszałem w odpowiedzi: Czemu nie? No to zabrałem się za planowanie.
PRZYGOTOWANIA DO PODRÓŻY
Jak już wiemy co chcemy zobaczyć i które miejsca odwiedzić, trzeba zacząć od opracowania planu i budżetu, rozproszenia środków (konta, karty, dolary, nawet czeki podróżne mieliśmy). Przygotowania przede wszystkim wymagają dużo czytania w internecie.Istotna okazałą się informacja, że np. JRPass (Japan Rail Pass – przyp. red.) należy kupić przed wlotem do Japonii (ostatecznie kupiliśmy w Pekinie). Musieliśmy też dokonać wyboru agencji, która dostarczyła nam bilety RTW. Kolejne kwestie istotne przed naszą podróżą to:
– rozmowy ze znajomymi – kontakt do Włodka w Delhi, który kupił nam bilety na kolej w Indiach. Bilety kurier dostarczył nam do Gdyni jeszcze przed wyjazdem
– zakup wiz: Indie, Chiny + promesa wizy do Wietnamu, elektroniczna wiza do Australii
– wybór i rezerwacja kampera w Adelajdzie (Australia)
– rezerwacja jachtu na tydzień w Bay of Island ( Nowa Zelandia)
– zakup Magic Bus w Nowej Zelandii
– szczepienia w Instytucie Medycyny Tropikalnej w Gdyni
– zakup plecaków, i innego wyposażenia, audiobooki i muzyka mp3, przewodniki papierowe i w wersji elektronicznej, karty pamięci do aparatu
– zgromadzenie apteczki podróżnej
– wynajęcie mieszkania w zamian za opiekę nad kotami
– zostawienie samochodu na wsi w stodole
– zgoda w firmie, w której pracowałem na roczny urlop bezpłatny, Bogusia zwolniła się z pracy
– rezerwacja noclegów w Londynie i Kathmandu.
FINANSE
To zależy od tego ile krajów chce się odwiedzić ( loty, wizy), gdzie będą noclegi, co akceptujemy a czego nie jeśli chodzi o podróżowanie.
NASZE NIEZBĘDNIKI
– plecaki główne + małe plecaczki
– dokumenty i coś do ich przewożenia (np. pasy biodrowe)
– siatki stalowe na plecaki
– kłódki
– linka stalowa umożliwiająca przypięcie plecaka do regału pociągu
– laptop albo tablet umożliwiający odbiór i wysyłanie poczty
– aparat fotograficzny
– telefon (smartfon)
– linka do bielizny
– haczyki umożliwiające np. zawieszenie kosmetyczki w łazience
– trochę ulubionego jedzenia (na początek)
– adapter umożliwiający korzystanie z prądu w różnych krajach
– grzałka lub czajniczek elektryczny
– termosy (na herbatę – w Chinach wszędzie gorąca woda bez problemu)
– peleryny przeciwdeszczowe
– ręczniki szybkoschnące
NASZ FAWORYT
Wszystko było cudowne ! Świat jest wspaniały i kolorowy 🙂 Ciężko odpowiedzieć jednoznacznie- było bardzo wiele pięknych miejsc. Może półwysep Banksia w Nowej Zelandii?
PODRÓŻ, A RZECZYWISTOŚĆ
Rodzina i znajomi zachęcali do zwiedzania świata. Kontakt z rodziną i znajomymi przez Internet i Skypa musiał wystarczyć. Powrót do rzeczywistości był naturalnym zakończeniem podróży. Zgodnie z planem.
KOLEJNE CELE
Nie bez kozery albumy z wyprawy nazwaliśmy: „B.M. Perzanowscy – Pierwsza podróż dookoła Świata”. W tym roku we wrześniu żeglujemy z Dubrownika do Czarnogóry i z powrotem. W listopadzie płynę jako członek załogi z Wysp Kanaryjskich przez Wyspy Zielonego przylądka na Martynikę. Kolejne akweny czekają: Alandy, Lofoty, Sporady.
Jeśli chodzi o następną podróż dookoła świata być może za kilka lat. Planujemy kupić bilet na trasie Londyn – Vancouver ( W Kanadzie nie byliśmy) – Auckland (chcemy jeszcze pojeździć kamperem zwłaszcza po wyspie południowej latem, my w Nowej Zelandii byliśmy zimą) – Singapur (cudne miasto – chętnie jeszcze raz będziemy, poza tym można skoczyć do Indonezji i Filipin) – Londyn. Bilety RTW Londyn – Vancouver-Auckaland- Singapur- Londyn to koszt około 1000 funtów.
Jak widać wstępne plany już są – nie pozostaje nam nic innego, jak trzymać kciuki za kolejne wyprawy !
Z Mirkiem rozmawiała Maja Giętkowska.