Pyszne Tacos z Aztekami i skałami w tle, czyli TOUR and CLIMB w Meksyku. Przedstawiamy Wam kolejnych podróżników, którzy zaprezentowali się podczas spotkań z cyklu ”Świat po mojemu”.
Aga i Tomek na przekór wszystkim turystom nie pojechali na malowniczy półwysep Jukatan, za to wybrali serce Meksyku, czyli centralną część kraju. Zwiedzili jedno z największych miast świata, a także to, podobno najpiękniejsze. Wspinali się w wyśmienitych sektorach wspinaczkowych, a to wszystko w otoczeniu kolorowych i wesołych ludzi. Dodatkowo ich podróż przyprawili pikantnym, ulicznym jedzeniem. Co z tego wyszło? Zapraszamy do lektury !
Pasja do wspinaczki
Zawsze byliśmy aktywni i tak poznając różne formy ruchu natrafiliśmy na wspinaczkę. Od razu przykuła ona naszą uwagę i to właśnie jej postanowiliśmy się poświęcić. Duże znaczenie miał też fakt, że jest to aktywność fizyczna na łonie natury, a poznawanie nowych sektorów wiąże się z tym co także kochamy, czyli podróżowaniem.
Wcześniejsze wyprawy
Oprócz wspinania w Polsce, znamy wiele popularnych sektorów wspinaczkowych Europy, ale nie tylko. Staramy się odkrywać małe, nieznane rejony, gdzie większość wspinaczy nie dociera. Przykładem takich miejsc jest Kreta, którą wszyscy znają, ale tylko od turystycznej strony, lub Serbia, która nadal jest przez większość Polaków omijana i niewiele osób wie jak fajne jest tam wspinanie.
Meksyk
Jest wiele miejsc, które planujemy odwiedzić. Zawsze więc bierzemy pod uwagę parę kierunków podróży i czekamy, na który z nich trafi się najlepsza okazja cenowa jeśli chodzi o bilet lotniczy. Meksyk od dawna był w czołówce naszej listy miejsc do zobaczenia, natrafiliśmy na promocję biletową i polecieliśmy.
Warunki wspinaczkowe w Meksyku
Wszystkie Sektory, które odwiedziliśmy charakteryzują się świetnym tarciem i bardzo dobrą protekcją skały. Wybór dróg dla każdego, czyli od piątek po ósemki. Długości sportowe do 30 metrów (także buldery). Jedyny minus to przewodnik wspinaczkowy autorstwa Oriol Anglada (jedyny dostępny), który nie pomaga w orientacji sektora, jak i w samej skale. Tu warto podpytać miejscowych, czy na pewno wchodzimy w dobrą drogę. Sektory oferują duży wybór dróg w jednym miejscu, dlatego jesteśmy pewni, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Największe zaskoczenie to…
Bezpieczeństwo, które czuliśmy w każdym odwiedzanym przez nas miejscu, oraz niezwykła życzliwość ludzi, których spotkaliśmy na naszej drodze (aż takiej uprzejmości nie spotkaliśmy nigdzie w Europie, ani w Azji).
3 najważniejsze porady dla osoby podróżującej do Meksyku
Po pierwsze, nie bójcie się podróżować z miejscowymi. Świetna komunikacja miejska jak i międzymiastowa ułatwi każdą podróż. Po drugie, nie bójcie się, że nie znacie języka, co prawda po angielsku się tu nie dogadacie, ale meksykanie są tak mili, że wytłumaczą Wam wszystko na migi. Po trzecie, nie bójcie się próbować miejscowych potraw, są naprawdę smaczne i mimo iż higieną przygotowania ich nie zachęcają, to nic Wam nie grozi.
Ulubione miejsce do wspinania to…
Dla nas zawsze najważniejszym miejscem wspinaczkowym będzie nasza kochana polska Jura Krakowsko-Częstochowska. To tam wracamy w każdy wolny weekend i to tam mamy najwięcej celów wspinaczkowych do osiągnięcia.
Gdy się nie wspinamy…
Oprócz wspinania, naszą wielką wspólną pasją jest AcroYoga. Jest to forma ruchu, która oprócz zalet dla ciała i ducha, uczy nas współpracy i zaufania. Jesteśmy tym zafascynowani i staramy się stale poszerzać zakres naszych umiejętności. Dużą satysfakcję czerpiemy także z prowadzenia zajęć z AcroYogi, na które serdecznie zapraszamy.
Najbliższe plany
Cel naszej następnej podróży nie jest jeszcze do końca określony, ale wstępnie zastanawiamy się nad południową Afryką. Na pewno będzie to miejsce ciekawe do zwiedzania i atrakcyjne do wspinania.
Z Agą i Tomkiem rozmawiała Maja Giętkowska
